Autor fotografii: Emil Wydra

(publikowanie i rozpowszechnianie na zasadach Public Domain).

zobacz w Google Maps

Tadeusz Zieliński ps. „Igła” urodził się dwudziestego siódmego września 1927 r. w miejscowości Gaj w gminie Skaryszew. Był synem Maksymiliana i Heleny. Najprawdopodobniej od końca 1943 r. należał do 1 komp. 72 pp Armii Krajowej, pod komendą ppor. Michała Gumińskiego ps. „Cezar”, pierwszego dowódcy oddziału Inspektoratu Radomskiego Armii Krajowej. Po wkroczeniu Armii Radzieckiej nie złożył broni i pozostał w podziemiu. W nocy z 4 na 5 sierpnia 1945 roku brał udział w rozbiciu więzienia w Kielcach. Uwolnionych zostało kilkuset więźniów, którym groziło wywiezienie w głąb Związku Sowieckiego. Po tej akcji Tadeusz Zieliński nadal pozostawał w konspiracji, ale dopiero od początku 1946 r. jego działalność zaczęła nabierać rozmachu. Największą i najgłośniejszą akcją przeprowadzoną przez podziemie antykomunistyczne na Kielecczyźnie w 1946 r., w której uczestniczył również oddział ppor. Tadeusza Zielińskiego „Igły”, była walka pod Zwoleniem (pow. kozienicki) stoczona 15 czerwca 1946 r.
W nocy z 29 na 30 czerwca 1946 r. oddział ppor. „Igły” przeprowadził trzy akcje w miejscowościach Suliszki i Dzierzkówek (w pow. radomskim) oraz w Kowalkowie (pow. iłżecki), w ramach represji wymierzonych w organizatorów referendum ludowego, którzy najaktywniej pracowali na rzecz „właściwego przebiegu i wyniku referendum”, czyli po prostu odpowiedzialni byli za fałszowanie wyników. Jednym z największych sukcesów oddziału ppor. Tadeusza Zielińskiego „Igły” okazała się zasadzka zorganizowana w okolicach Modrzejowic na trasie Iłża-Skaryszew. 18 lipca 1946 r. wpadł w nią, przejeżdżający przez województwo kieleckie w drodze na odprawę do Warszawy, ppłk Alfred Wnukowski wraz z 15-osobową obstawą. Ten 26-letni oficer Armii Czerwonej pełnił funkcję dowódcy Wojsk Bezpieczeństwa Wewnętrznego na województwo rzeszowskie.
Od listopada 1946 r. do przełomu 1947 i 1948 r. (z przerwami na ujawnienie wiosną 1947 r. i czasowe zawieszenie działalności jesienią tego roku) oddział przeprowadził kilka akcji przeciwko milicjantom, np. z posterunków w Błotnicy i Goździe oraz członkom PPR. W 1948 r. większość działań oddziału ppor. „Igły” miała już charakter obronny. Do połowy czerwca 1948 r. po kolei ginęli najbardziej doświadczeni żołnierze.
Dziesiątego maja 1948 r. zginął „Żandarm”, zaś 14 czerwca 1948 r. w starciu niedaleko Skaryszewa polegli: zastępca dowódcy „Wilk” i „Wolny”, natomiast ppor. „Igła” został ranny. Po kilkudniowym ukrywaniu się, podczas którego miejscowi lekarze udzielali mu podstawowej pomocy medycznej, postanowił on rozformować oddział. Wraz z jednym z podkomendnych – Marianem Mirotą ps. „Listek” – opuścił powiat radomski, udając się pieszo w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego. Podczas jednego z postojów „Listek” ciężko ranił śpiącego dowódcę, chcąc go najprawdopodobniej oddać w ręce UB, aby w ten sposób „zrzucić z siebie wszelkie przestępstwa” oraz „obmyć się z dotychczasowej działalności”. Następnie sam oddał się w ręce funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Dwudziestego czwartego czerwca 1948 r. ciężko ranny ppor. Tadeusz Zieliński „Igła”, wierny słowom kierowanym wcześniej do swoich żołnierzy – by nie zostać ujęty żywcem – rozerwał się granatem.
 (Roman Fido)

Stanisław Kucharek (1926 - 2002), działacz jawnej a później podziemnej "Solidarności" oraz KPN Okręgu Radom został 31 sierpnia 1985 roku, w piątą rocznicę Porozumień Sierpniowych uprowadzony spod pomnika "Czerwiec 76" przez funkcjonariuszy radomskiej Służby Bezpieczeństwa.

Udało mu się zbiec do lasu nieopodal podradomskiej miejscowości Grzmucin. Być może, dzięki swojej przytomnej reakcji mógł doczekać niepodległej RP i pożyć jeszcze kilkanaście lat. Zachowała się półtoragodzinna relacja wideo, w której przedstawił przebieg wydarzeń i późniejsze losy jego interwencji do władz PRL. Zdigitalizowany materiał wideo przekazaliśmy jesienią 2023 roku do radomskiej Delegatury IPN. Portal radomkulturalny.pl w ramach projektu: "Opracowywanie i realizacja operacji specjalnych służb bezpieczeństwa PRL w związku z tworzeniem list wrogów systemu po 25.06.1976 r. na terenie byłego województwa radomskiego. Wprowadzenie ich w czyn - zwłaszcza po 13 grudnia 1981 r." otrzymał z IPN dokumentację SB, opisującą ich działania, mające niewątpliwie zatuszować nieudaną operację specjalną.

Zachowała się dokumentacja SB (IPN Bu 0286/479): "Akta czynności sprawdzających i postępowania dyscyplinarnego w sprawie okoliczności zatrzymania przez funkcjonariuszy WUSW Stanisława Kucharka w Radomiu w dniu 31-08-1985 r. przeciwko: Gierczak Jerzy, imię ojca: Stefan, ur. 26-01-1945 r. i innym, tj. podejrzanym o naruszenie art. 14 p. 2 Regulaminu Dyscyplinarnego Milicji Obywatelskiej"

Wersja przyjęta przez SB : zatrzymaliśmy Kucharka, bo stwarzał zagrożenie (fotokopie nr. 2,3,4,5).

Uśmiechnięta do esbeków rządząca koalicja ustami wiceministra MSWiA W. Szczepańskiego potwierdziła cofnięcie obniżenia rent i emerytur kilkudziesięciu tysiącom byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa. (INFOR.PL) A dla bohaterów nie ma paru groszy, by zadbać o groby. Poniżej fotografia grobu Antoniego Sobola "Dołęgi" na radomskim cmentarzu. Na tzw "Wisielaku", gdzie UB podrzucała ciała zakatowanych ofiar pewnego razu znalazło się ciało A. Sobola. Dozorca rozpoznał Go i dał znać rodzinie. Dlatego ma swój grób. Na Wisielaku leży (pod innymi grobami) kilkadziesiąt innych ofiar. Związek Piłsudczyków Radom upamiętnił ich tą tablicą. IPN obiecywał nam ustami prof. Szwagrzyka zbadanie radomskiej Łączki. Ale teraz, gdy koalicja przywracająca esbeckie emerytury obcięła IPN-owi fundusze są małe szanse. Poniżej foto grobu "Dołęgi" i kilka, pochodzących z albumu "Bić się do końca" fotografii, pokolorowanych przez Stanisława Świderczuka - kuzyna A. Sobola.